czwartek, 9 lutego 2017
ULUBIEŃCY- makijaż
Hej! Dzisiaj szybki i zwięzły post na temat moich ulubieńców makijażowych. Niestety przeprowadzka i pisanie pracy licencjackiej zabierają większość mojego wolnego czasu, dlatego posty pojawiają się rzadko. Jeśli chcecie zobaczyć mix kosmetyków, których nie może zabraknąć w mojej kosmetyczce- zapraszam dalej ;)
Nie będzie to długi i szczegółowy post, ponieważ sama lubię czytać krótkie opinie i wrażenia na temat danego produktu. W większości są to kosmetyki drogeryjne w naprawdę dobrych cenach(!), stosuję je od dłuższego czasu, dlatego uważam, że jak najbardziej są godne polecenia.
Zaczynając od najważniejszej (moim zdaniem) rzeczy w kosmetyczce- czyli podkładu, niezastąpionym ulubieńcem został słynny HEALTHY MIX z bourjois. Jest to mój pierwszy podkład, jakiego w ogóle używałam i od kilku lat nadal do niego wracam (czasem robię przerwy i kupuję nowe podkłady np. loreal true match, czy revlon colorstay). Dzięki niemu moja skóra wygląda zdrowo i nie ma pod żadnym pozorem efektu maski, idealnie nadaje się więc do codziennego makijażu (minusem jest średnie krycie, ale takie dla mnie jest wystarczające). Aby zakryć niedoskonałości, używam korektora z CATRICE- ma świetne krycie, kosztuje kilkanaście zł(!), jedynym minusem jest intensywny zapach, co nie każdemu przypadnie do gustu, jednak mi osobiście nie przeszkadza. Do utrwalenia makijażu używam ulubionego pudru z RIMMELA lasting finish (niedawno kupowałam już drugie opakowanie, kosztowało ok. 22 zł), który świetnie radzi sobie z moją mieszaną cerą, matuje i nie uwydatnia suchych skórek. Jest to zdecydowanie moje trio.
Przerzucamy się teraz na okolice oczu- tutaj mam również 3 produkty bez których nie wyobrażam sobie makijażu- tusz do rzęs z LOVELY, który pięknie wydłuża i rozczesuje rzęsy, a do tego kupicie go również za kilkanaście zł(!), set do brwi z CATRICE, który jest trwały i bardzo wydajny (używam go już kilka miesięcy codziennie a zużycie jest minimalne), a do tego posiada szufladkę z mini pęsetą i pędzelkiem, więc idealnie nadaje się na podróż! Oczywiście nie może zabraknąć paletki cieni marki ZOEVA cocoa blend, która jest ostatnimi czasy hitem. Na koniec gąbka do nakładania podkładu BLEND IT, która czyni cuda. Dostaniecie ją w sklepie mintishop za ok 25 zł.
Jako mały bonus, moje nowe cuda do pokoju z pepco! Jeśli ktoś tak jak ja uwielbia dodatki, na pewno znajdzie coś dla siebie :) Flakoniki kupiłam na przecenie za 4,50, wybrałam też piękne ramki na zdjęcia, obrazki na ścianę i doniczki. Jak przeprowadzka dobiegnie końca może pokażę Wam całokształt.
P.S Macie tak jak ja ulubieńców makijażowych? Dajcie znać, bo chętnie wypróbuję czegoś nowego! Miłego dnia :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Również uwielbiam ten tusz do rzęs! Ostatnio dorwałam go na kosmetykizameryki.pl za 7zł! <3
OdpowiedzUsuńwypróbuj tuszu z Wibo Mascara Queen Size mega mega Ci polecam ;)
OdpowiedzUsuńooo, dziękuję! akurat kończy mi się tusz do rzęs, chętnie wypróbuję ;)
UsuńMuszę wypróbować tą gąbeczkę ;)!
OdpowiedzUsuńmega polecam! :*
Usuń