Ile razy w swoim życiu zastanawiałaś się nad poważniejszą sesją zdjęciową, ale szybko skwitowałaś to słowami "nie jestem modelką, nie wiem co mam robić, odpuszczam"? Dzisiaj rozpoczynam serię OKIEM FOTOGRAFA, którą bardzo chciałam na blogu zrealizować. Na początku przybliżę Wam trochę to, co fotografia zmieniła we mnie, w tym jak postrzegam siebie, oraz co Wy możecie zyskać dzięki wybraniu się na sesję z prawdziwego zdarzenia :)
Mimo, że od kilku lat zajmuję się fotografią, na samym początku nie przyjmowałam do wiadomości, że mogę stanąć po drugiej stronie aparatu. Miałam niską samoocenę, nic mi się nie podobało, a na każde zdjęcie patrzyłam bardzo krytycznie. Dopiero po pewnym czasie, stopniowo zaczęłam odnajdywać się w tym, choć osoby, które robiły mi zdjęcia były w szoku, kiedy z 200 wybierałam jedno, w porywach do dwóch (swoją drogą jestem pewna, że wiele z Was też tak ma!).Przyznam, że było ciężko całkowicie się przełamać, ale dzięki samozaparciu popatrzyłam na siebie w trochę innym świetle. Nie w świetle "wszyscy ładnie wychodzą tylko nie ja", tylko w świetle tego, że każdy ma swoje wady, warto jednak je zaakceptować i w pewnym sensie nawet polubić. Zaczęłam coraz częściej prosić innych o pójście na spontaniczne zdjęcia- czuję się wtedy zadowolona, że mogę zostać kim tylko zechcę- mogę być poważna, mieć ciemny makijaż, ubrać się w coś kobiecego, ale mogę też założyć wianek na głowę, pomalować usta różową szminką i założyć sukienkę jak księżniczka z bajki. WŁAŚNIE TO jest w tym fajne! Przez chwilę człowiek odrywa się od rzeczywistości i robi coś dla siebie.
Dzięki sesjom fotograficznym zauważam, jak dynamicznie się zmieniam, jak zmieniają się moje rysy twarzy, ale już zawsze zostanie ze mną mój "zaokrąglony nosek", czy "nierówny uśmieszek".. i co z tego? Grunt to być SOBĄ i brać to wszystko z lekkim przymrużeniem oka. Właśnie dzięki temu zobaczyłam w sobie te pozytywne strony- teraz, kiedy oglądam zdjęcia nie patrzę i nie komentuję ciągle, że "to mi się nie podoba", tylko widzę to wszystko z tej dobrej strony- "ważne, że jest kilka tych, które są naprawdę świetne!" ;)
Bardzo gorąco zachęcam Was do przełamywania swoich słabości, tak jak ja to zrobiłam. Modelką nie jestem i zapewne nigdy nie będę, ale to nie przeszkadza mi w robieniu sobie zdjęć. Sesje fotograficzne są nie tylko dla modelek- są dla każdej z Was, tylko musicie znaleźć w sobie odwagę do przeciwstawienia tego, co macie w głowie, z tym, co chcecie w niej mieć. Może tak jak ja zaczniecie patrzeć na siebie z uśmiechem, mimo tego że każdej z nas zdarzają się gorsze dni. Pamiętajcie jednak, że czasem dzięki małym gestom, zachodzą w człowieku nieodwracalne zmiany, zyskuje on wiarę w siebie, swoje możliwości i przede wszystkim zauważa piękno, którego wcześniej może nie udało się dostrzec.
Mam nadzieję, że dotrwałyście do końca i choć kilka osób innym okiem spojrzy na swoje plany ;) Zdjęcia to niepowtarzalna i piękna pamiątka, warto więc poświęcić na nie swój czas i energię, a nawet zrobić komuś właśnie taki prezent. Jeśli któraś z Was, miałaby pytania odnośnie tego jak się przygotować, czy po prostu chciałaby wiedzieć jak to wszystko wygląda "od kuchni" zapraszam tutaj (KLIK). Dziękuję za odwiedziny i ciepłe przyjęcie- to dla mnie ogromna radość! Cieszę się również, że mogę właśnie w takich wpisach pokazywać część siebie.
Dajcie znać jakie są Wasze wrażenia :)
PS. Specjalne podziękowania dla mojego fotografa i zdjęcie mojego autorstwa. Buziaki!
Właściwie też tak miałam- bardzo nie akceptowałam siebie i nie chciałam stawać po drugiej stronie, nigdy nie udało mi się ,,wyjść tak ładnie jak inni''- ale nie o to w tym chodzi :) Zdjęcia to świetna zabawa i sama czasami zamieniam się miejscami z modelkami. Chociaż pozowanie nie jest takie łatwe jak się wydaje :P Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńhttp://lapaczchwilfoto.blogspot.com/
Na początku też twierdziłam, że "wszyscy wychodzą super, tylko nie ja" z biegiem czasu wybieram coraz wiecej zdjęć i czuję się swobodnie przed obiektywem. Zdjęcia to świetna pamiątka i nie trzeba być modelką, żeby pójść na profesjonalną sesję! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Aleksandra z bloga: wdrodzepomarzeniaa.blogspot.com (kliik)
Hej. "Też" jestem fotografem i to co tu piszesz to prawda, wiele razy powtarzam moim modelkom że jest dobrze. Wiele razy przekonuje swoje modelki że świetnie wygląda i to że nie jest zawodowa modelką nie jest problemem. Prawda jest też taka że "my"-fotografowie patrzymy na przysłowiowe "modelki" trochę inaczej niż One same na siebie. Do sesji chyba trzeba mieć też nastawienie i humor .... Tak mi się wydaje. A jaki jest Twoje zdanie?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nastawienie człowieka jest kluczowe jeśli chodzi sesje.. Warto podejść do tego z lekkim przymrużeniem oka i dystansem, że nie każde zdjęcie będzie idealne, cudowne, bo nikt z nas idealny nie jest :) Prawdą jest też to, że my postrzegamy nasze modelki w inny sposób niż one same, ale to dotyczy również nas-stojących przed aparatem, my również widzimy siebie inaczej. Dlatego zawsze podczas sesji rozmawiam z dziewczynami co w sobie lubią, co chcą zakryć, żebym mogła lepiej zrozumieć i wniknąć trochę w ich patrzenie na siebie.
OdpowiedzUsuńTak, to też jest prawda. Warto mieć "otwartą" głowę , dzięki niej każda wadę można zmienić w zaletę
UsuńSama widzę po sobie, jak kiedyś podchodziłam do zdjęć, a jak teraz. Ważne jest to, żeby zaakceptować siebie bo bez tego nawet najpiękniejsze zdjęcie będzie nam się wydawać jakieś nijakie. Ślicznie wyglądasz! :D ➥ przewrotowiec.blogspot.com
OdpowiedzUsuńSuper! Świetnie sobie radzisz po obu stronach obiektywu :) we wrzesniu biore slub bardzo bym chciała zebys zrobiła nam kilka zdjec <3
OdpowiedzUsuńpiękny płaszczyk , można wiedzieć gdzie kupiłaś ? :)
OdpowiedzUsuńniestety kupiła go moja mama już jakiś rok temu i nie pamięta gdzie, ale na pewno nie w sieciówce ;)
UsuńŚLICZNIE WYGLĄDASZ! Bardzo udany outfit!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://roxyolsen.blogspot.com/
dziękuję, na pewno zajrzę! :)
UsuńBardzo mi się podoba, w różowym ci do twarzy ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie: https://georgievbeauty.blogspot.com/
dziękuję ;)
Usuń